KF: Jakie znaczenie mają badania geotechniczne i środowiskowe dla rozwoju nowych powierzchni magazynowych? Czy współpracujecie z deweloperami magazynowymi?

 

NK: Badania geotechniczne oraz środowiskowe niezależnie od rodzaju obiektu budowlanego umożliwiają pozyskanie podstawowych informacji dzięki którym świadomy inwestor będzie w stanie dobrze oszacować budżet i czas planowanej inwestycji. Patrząc na powierzchnie budynków magazynowych i infrastruktury towarzyszącej oraz ich lokalizacje potencjalne ryzyko wystąpienia gruntów słabych czy zanieczyszczeń chemicznych w ośrodku gruntowo-wodnym jest bardzo wysokie. Rosnąca świadomość deweloperów jak również doświadczenia z rynków zachodnich powodują, że obecnie mamy coraz więcej deweloperów z którymi współpracujemy na bardzo wczesnym etapie przygotowania procesu inwestycyjnego.

 

KF: Jakie najnowsze technologie i metody badawcze stosujecie w swojej działalności? Czy innowacje technologiczne odgrywają kluczową rolę w Waszych usługach?

 

NK: Kilka lat temu podejmując decyzje rozwijania działalności w zakresie remediacji jako podstawowy cel postawiliśmy sobie konieczność podniesienia jakości badań w zakresie rozpoznawania zanieczyszczenia gruntu i wód poziemnych. Decyzje te wynikały bezpośrednio z tego co rynek był w stanie zaproponować w zakresie badań środowiskowych. Aby móc dobrze odpowiedzieć na potrzeby naszych Klientów w pierwszej kolejności zainwestowaliśmy w sprzęt, który na rynkach zachodnich jest standardem np. direct-push, a następnie przeszliśmy długi proces uzyskiwani akredytacji w zakresie poboru próbek gruntu i wód podziemnych. To pozwala na pozyskanie rzetelnych informacji jakościowych oraz ilościowych dających ogólny obraz problemu z jakim będziemy się mierzyli na danym projekcie. Ze względu na czas ale i koszty badań, gdzie informacje ilościowe uzyskuje się po wykonaniu badań próbek w akredytowanych laboratoriach wprowadziliśmy na rynek najnowsze światowe rozwiązania, które wykorzystywane są na etapie badań uszczegółowiających, a mianowicie sondy do badań środowiskowych wciskane w podłoże gruntowe bezpośrednio w terenie. Są to badania sondą MIHPT (z ang. Membrane Interface Probe with Hydraulic Profiling Tool) oraz OIHPT (Optical Image Profiler with Hydraulic Profiling Tool) , gdzie uzyskujemy informacje o lotnych związkach organicznych, węglowodorach, rozpuszczalnikach, przewodności elektrycznej grunty czy przewodności hydraulicznej. Ogromną zaletą tych metod jest szybkość badania, stosunkowo niski koszt oraz informacja w pełnym profilu, co eliminuje ograniczenia klasycznych metod.

 

KF: Na czym polega proces remediacji zanieczyszczonych terenów i jak może wpływać na bezpieczeństwo przyszłych magazynów oraz ich użytkowników?

 

NK: Remediacja polega na zmniejszeniu ilości substancji zagrażającej środowisku bądź ograniczeniu rozprzestrzeniania się tych substancji w gruncie tak aby zanieczyszczony teren nie zagrażał zdrowiu ludzi oraz środowisku. Mówiąc o procesie remediacji należałoby wziąć pod uwagę całość zagadnienia od momentu powzięcia informacji o problemie do finalnego uzyskania efektu ekologicznego. Można to przedstawić bardziej obrazowo jako proces rozpoczynający się analizami historycznymi, badaniami terenowymi i laboratoryjnymi, testami pilotażowymi, przygotowaniem projektu planu remediacji, uzyskaniem decyzji remediacyjnej od Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, poprzez przeprowadzenia działań polegających na zmniejszeniu ilości substancji zagrażającej środowisku bądź ograniczeniu rozprzestrzeniania się tych substancji w gruncie, do badań weryfikujących osiągnięte cele ekologiczne i złożenie dokumentacji do RDOŚ. Cały ten proces musi być odpowiednio zaplanowany  przed przystąpieniem do budowy obiektu, tak żeby przebiegł sprawnie bez komplikacji i niespodzianek, które mogą wpływać na koszt i czas realizacji całego przedsięwzięcia budowlanego.

 

Rozpatrując wpływ występowania zanieczyszczeń w gruncie czy wodach podziemnych, które bardzo często są nośnikiem tych substancji należałoby zwrócić szczególną uwagę na użytkowników tych obiektów. Niestety w przypadku wielu związków chemicznych brak specjalistycznych badań to brak możliwości stwierdzenia, że w ogóle te związki występują ponieważ, ich nie widać i nie czuć. Również w wielu przypadkach narażenie na przebywanie w miejscach skażonych nie daje efektu natychmiastowego, ale rozpatrywanie tego w dłuższej perspektywie powoduje, że mamy do czynienia z realnym zagrożeniem. Wiele substancji wykazuje właściwości biodostępności, które mogą być czynnie lub biernie pobierane przez organizm, akumulowane, ulegać przemianom czego finalny efekt będzie mierzalny w organizmie jako różnego rodzaju zmiany biologiczne np. nowotwór. Kolejnym elementem jest kwestia rozprzestrzeniania się zanieczyszczenia w środowisku gruntowo- wodnym i zanieczyszczanie terenów sąsiednich co może skutkować roszczeniami właścicieli tych działek.

 

KF: Czy badania środowiskowe są już standardem w inwestycjach, czy wciąż widzicie braki w świadomości inwestorów na temat ich znaczenia?

 

NK:Przez ostatnie dziesięć lat naszej działalności widzimy znaczny wzrost świadomości społeczeństwa w zakresie problematyki zanieczyszczenia nie tylko powietrza ale również gruntu i wód podziemnych. Jest wielu inwestorów którzy podchodzą do tego zagadnienia bardzo poważnie i już na etapie zakupu działki prowadzą dość szczegółowe rozpoznanie w zakresie badań zanieczyszczeń, co finalnie przełoży się na koszt zakupu działki, czas uzyskiwania niezbędnych pozwoleń jak i finalny koszt remediacji. Również na rynku obserwujemy zachowania skrajne gdzie całkowicie temat ten jest pomijany pomimo dużego prawdopodobieństwa występowania zanieczyszczeń, patrząc na historię danego terenu. Są też inwestorzy, którzy badają ale niestety wykorzystując metody niskiej jakości np. pobieranie próbek gruntu, które uzyskano metodą wiercenia świdrem spiralnym tzw. sznekiem, co powoduje, że uśrednianie wartości zanieczyszczeń i wykazywanie braku konieczności prowadzenia działań remediacyjnych.

 

KF:Jakie korzyści mogą osiągnąć inwestorzy decydujący się na kompleksowe badania geotechniczne i remediację gruntów przed budową magazynów?

 

NK:Wykonywanie dobrej jakości badań geotechnicznych i środowiskowych to przede wszystkim uzyskanie rzetelnej informacji, która pozwoli podjąć świadome decyzje umożliwiające kontrolowanie procesu inwestycyjnego w zakresie finansowym i czasowym. Jest to również informacja, która pozwala wyeliminować ewentualne ryzyko roszczeń użytkowników, nowych właścicieli na etapie użytkowania danego obiektu. Promujemy hasło: „Lepsze dane lepsze decyzje”. Nasze doświadczenia na rynku w Polsce z ostatnich dziesięciu lat niejednokrotnie pokazały, że oszczędzanie przez naszych Klientów na badaniach geotechnicznych czy środowiskowych na etapie przygotowania inwestycji wymagały poniesienia znacznie większych nakładów finansowych i czasowych na etapie realizacji czy użytkowania obiektu.

 

KF: Czy posiadacie certyfikaty lub akredytacje, które wyróżniają Was na tle konkurencji i potwierdzają jakość oferowanych usług?

 

NK: Tak jak wcześniej wspomniałem w Remea stawiamy na jakość i bezpieczeństwo. Jesteśmy jedyną firmą w Polsce, która świadczy usługę remediacji i posiada akredytację w zakresie pobierania próbek wody i gruntu do badań chemicznych i fizycznych. Wdrożyliśmy również system zarzadzania jakością zgodnie z norma ISO 9001:2015 i system zarzadzania środowiskowego zgodnie z normą ISO 14001:2015. Ze względu na bezpieczeństwo naszych pracowników, ale również podwykonawców i Klientów z którymi współpracujemy wprowadziliśmy system zarzadzania bezpieczeństwem i higiena pracy ISO 45001:2018. Po więcej informacji zapraszamy na stronę: https://www.remea.pl/.

 

dr inż. Norbert Kurek, Członek Zarządu / Dyrektor Generalny

 

Norbert Kurek jest absolwentem Politechniki Gdańskiej, gdzie skończył budownictwo ze specjalizacją geotechnika. Zdobył także tytuł doktora nauk technicznych w dziedzinie budownictwa. Odbył staż magisterski na Uniwersytecie Josepha Fouriera w Grenoble we Francji. Ukończył studia podyplomowe z zakresu zarządzania projektami w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie oraz studia specjalne “Geotechnika i Inżynieria Środowiska” na Politechnice Gdańskiej. Jest również absolwentem studiów MBA Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

 

Pracę zawodową rozpoczął w 2004 r. jako członek zespołu prof. dr hab. Zbigniewa Sikory. Od 2006 r. pracował w Soletanche Polska na stanowisku inżyniera budowy, a następnie kierownika robót w dziale realizacji. Od 2009 r. kierował działem wzmacnia gruntu, budując strategię firmy w tym zakresie oraz jej pozycję rynkową. W 2011 r. rozpoczął pracę w Menard Polska, w której objął stanowisko zastępcy Dyrektora Generalnego oraz Dyrektora Oddziału Centrum. Od 2016 r. decyzją Zarządu został powołany na stanowisko prokurenta w Menard Polska. Ponadto od 2019 r. Norbert Kurek jest Dyrektorem Generalnym REMEA.

 

Norbert Kurek jest ekspertem z ponad 15 letnim doświadczeniem w geotechnice. Uczestniczył w opracowywaniu wielu projektów. Zespół specjalistów z REMEA pod jego kierownictwem przeprowadził tysiące badań w całej Polsce oraz wiele remediacji zakończonych sukcesem. Przykładem takich projektów jest m.in. rewitalizacja obszaru po byłej Koksowni Orzegów w Rudzie Śląskiej, prace remediacyjne na terenie dawnych Zakładów Chemicznych „Zachem” S.A. w Bydgoszczy czy innowacyjne prace nad stawem Kalina w Świętochłowicach. Efektem jego działań jest również 25 publikacji naukowych i technicznych w czasopismach krajowych oraz zagranicznych, których jest autorem lub współautorem.