KF: Jakie są kluczowe obszary badań i rozwoju, na których koncentruje się obecnie firma? 

 

NK: Działalność firmy skupia się na dostarczaniu naszym klientom usług w zakresie badań środowiskowych oraz geotechnicznych, które są wstępem do uzyskania informacji o ewentualnym problemie lub jego braku w zakresie zanieczyszczenia gruntu i wód podziemnych jak równie parametrów gruntu pod względem ich wytrzymałości i sztywności. W przypadku napotkania problemu z gruntami słabymi lub zanieczyszczonymi ( odpowiednio dobrane badania) badania odpowiedniej jakości są kluczowe ponieważ będą determinowały kolejne działania niezbędne do umożliwienia przeprowadzenia procesu inwestycyjnego. Mają one wpływ na dobór technologii, czas realizacji oraz oczywiście na finalny koszt, który poniesie inwestor. W Polsce kładziemy mocny nacisk na implementację najnowszych metod badawczych w zakresie badań zanieczyszczenia gruntu i wód podziemnych.  W celu zapewnienia pożądanego efektu  w przypadku badań zanieczyszczeń postawiliśmy na jakość  
i w tym celu wdrożyliśmy system, który został akredytowany przez PCA, będący gwarantem tego, że system jest wdrożony oraz realnie prowadzony i monitorowany  
w działalności firmy. Akredytacja dotyczy pobierania próbek gruntu i wód podziemnych do badań środowiskowych. Jest to kluczowy i niezbędny element ponieważ ma największy wpływ na to, jaka próbka zostanie dostarczona do akredytowanego laboratorium, a tym samym jaki uzyskamy wynik. Wysoka jakość próbek środowiskowych jest związana z metodyką pobierania, a ta oczywiście ze sprzętem który jest wykorzystywany. W celu osiągnięcia  odpowiedniej jakości zainwestowaliśmy w urządzenie typu „direct push”, dzięki któremu pobieramy próbki w sposób ciągły bez możliwości ich mieszania podczas pogrążania narzędzia wiertniczego. Świadomy inwestor chce mieć prawo do podjęcia przemyślanej  decyzji na podstawie prawdziwych miarodajnych danych, a niestety w naszej branży obserwujemy wiele działań, których efektem są raporty z badań, gdzie osoba nie posiadająca dużego doświadczenia jest w stanie zauważyć, że prezentowane wyniki mogą nie mieć nic wspólnego z rzeczywistością. Kolejnym naszym działaniem było sprowadzenie na rynek w Polsce sond do badań środowiskowych, które wciskane są w podłoże gruntowe i pozwalają uzyskać w czasie rzeczywistym informacje jakościową odnoszącą się do  rodzaju zanieczyszczeń oraz dokładnej lokalizacji  miejsca jego występowania, w badanym profilu gruntowym. Sondy MIHPT (z ang. Membrane Interface Probe with Hydraulic Profiling Tool) oraz OIHPT (Optical Image Profiler with Hydraulic Profiling Tool), umożliwiają uzyskać informacje o lotnych związkach organicznych, węglowodorach, rozpuszczalnikach, przewodności elektrycznej grunty czy przewodności hydraulicznej. Ogromną zaletą tych metod jest szybkość badania, stosunkowo niski koszt oraz informacja  w pełnym profilu, co eliminuje ograniczenia klasycznych metod. 

 

KF: W jaki sposób firma dostosowuje swoje technologie remediacyjne do specyficznych potrzeb terenów przemysłowych, takich jak te przeznaczone na hale magazynowe? 

 

NK: Patrząc na problematykę oczyszczania terenów postindustrialnych, ale również  na ogólne procesy remediacji, gdzie mamy do czynienia z ośrodkiem gruntowo-wodnym, który już sam w sobie jest trudnym, specyficznym zagadnieniem i jeżeli do tego dołożymy zanieczyszczenie, które niestety często jest mieszanką różnych związków chemicznych i uwzględnimy przy tym wodę, która w gruncie płynie i jest dostarczana z góry np. w trakcie opadów, to samo zagadnienie staje się niezwykle skomplikowane. Przygotowanie rozwiązania przy tak wielu warunkach brzegowych, jak również ilości danych potrzebnych do projektowania sprawia, że niskiej jakości informacje wejściowe będą się multiplikowały sprawiając, że niestety finalne rozwiązanie nie będzie gwarantowało uzyskania efektu ekologicznego w określonym czasie oraz  budżecie. W celu zapewnienia naszych klientów, że przedstawione  rozwiązania są poprawne przeprowadzamy badania w skali laboratoryjnej, a gdy konieczne jest dalsze analizowanie wykonujemy badania pilotażowe, które w mikroskali pozwalają wyeliminować ewentualne nieprawidłowości, których nie można było wykonać w badaniach laboratoryjnych. Niestety nie ma jednej uniwersalnej metody, która jest zawsze efektywna patrząc na cel, budżet i czas.  Tylko indywidualne podejście do problemu remediacji pozwala po partnersku rozwiązywać problemy naszych klientów w tym zakresie. 

 

KF: Jakie jest Państwa podejście do edukacji klientów i partnerów biznesowych w kontekście badań gruntowo-wodnych i remediacji? 

 

NK: Analiza rynku w zakresie świadomości problematyki zanieczyszczenia gruntu i wód podziemnych na wczesnym etapie naszej działalności dowiodła,  że niestety świadomość w tym zakresie w Polsce jest na bardzo niskim poziomie  w porównaniu do krajów Europy zachodniej, której działania remediacyjne rozpoczęły 20-30 lat wcześniej. W ostatnich latach  jako społeczeństwo wiele słyszeliśmy o zanieczyszczeniu powietrza, można to sprawdzić na różnych serwisach i uzyskać żądaną informację, w trakcie rzeczywistym gdyż ponieważ jest  to łatwe i bardzo szybkie do badania. Niestety w przypadku gruntu nie ma obecnie takiej możliwości, dlatego prowadzimy różnego rodzaju działania, które mają na celu edukować społeczeństwo, naszych klientów, partnerów, instytucje rządowe czy samorządowe. Wychodzimy z założenia, że dużo łatwiej współpracuje się z klientem świadomym, który z jednej strony wie z jakim ryzykiem wiąże się mieszkanie, czy przebywanie na terenach chemicznie zanieczyszczonych, a z drugiej strony rozumie podstawowe metody, czy sposób w jaki można je  rozwiązać. Edukując naszych partnerów staramy się przełożyć to trudne zagadnienie na coś dużo prostszego co jest zrozumiałe, przejrzyste dla każdej osoby, która nie jest ekspertem w tej dziedzinie.  

 

KF: Jakie są najważniejsze czynniki, które mogą wpływać na czas i koszt procesu oczyszczania terenów poprzemysłowych? 

 

NK: Podstawowy czynnik to rozpoznanie problemu z jakim należy się zmierzyć. I tutaj wchodzą w grę rzetelnej jakości badania geotechniczne, hydrogeologiczne oraz badania samego zanieczyszczenia, które mogą występować w gruncie, wodzie podziemnej, unosić się na wodzie, czy też znajdować się  w powietrzu, które wypełnia pory gruntu. Te informacje będą determinowały kolejne kroki, które należy podjąć np. uszczegółowienie badań, celem zawężenia obszaru remediacji, badania laboratoryjne, badania pilotażowe, projekt planu remediacji, decyzja Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, metoda remediacji, spodziewany efekt, czas, itd.,  

 

KF: Czy możecie podzielić się przykładem projektu, w którym zastosowano nowatorskie rozwiązania technologiczne? 

 

NK: W naszym portfolio mamy bardzo ciekawe projekty, gdzie musieliśmy zastosować nowatorskie rozwiązania patrząc na technologie, które wykorzystuje rynek w Polsce. Jednym z takich projektów jest Staw Kalina w Świętochłowicach, gdzie  jedną z zastosowanych technologii było odwadnianie osadów dennych oraz desorpcja termiczna. Innym przykładem są działania remediacyjne, które prowadziliśmy na Zachemie w Bydgoszczy, gdzie do osiągnięcia efektu ekologicznego zastosowaliśmy technologie „pump&treat”. Zanieczyszczone wody gruntowe były wypompowywane z górotworu, a następnie oczyszczane w instalacji po czym wpompowywane z powrotem w obiegu zamkniętym do górotworu. Sercem całego rozwiązania była innowacyjna instalacja, którą zaprojektowaliśmy i przetestowaliśmy w stali mikro w testach pilotażowych, a następnie zbudowaliśmy i z pełnym sukcesem wykorzystaliśmy na potrzeby remediacji. Instalacja ta jest obecnie jedyną w Polsce, która wykorzystuje między innymi metody nisko- i wysoko -potencjałowego ozonowania na potrzeby projektów remediacyjnych.  

 

Po więcej informacji zapraszamy na stronę: https://www.remea.pl/

 

dr inż. Norbert Kurek, Członek Zarządu / Dyrektor Generalny 

  

Norbert Kurek jest absolwentem Politechniki Gdańskiej, gdzie skończył budownictwo ze specjalizacją geotechnika. Zdobył także tytuł doktora nauk technicznych w dziedzinie budownictwa. Odbył staż magisterski na Uniwersytecie Josepha Fouriera w Grenoble we Francji. Ukończył studia podyplomowe z zakresu zarządzania projektami w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie oraz studia specjalne “Geotechnika i Inżynieria Środowiska” na Politechnice Gdańskiej. Jest również absolwentem studiów MBA Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. 

  

Pracę zawodową rozpoczął w 2004 r. jako członek zespołu prof. dr hab. Zbigniewa Sikory. Od 2006 r. pracował w Soletanche Polska na stanowisku inżyniera budowy, a następnie kierownika robót w dziale realizacji. Od 2009 r. kierował działem wzmacnia gruntu, budując strategię firmy w tym zakresie oraz jej pozycję rynkową. W 2011 r. rozpoczął pracę w Menard Polska, w której objął stanowisko zastępcy Dyrektora Generalnego oraz Dyrektora Oddziału Centrum. Od 2016 r. decyzją Zarządu został powołany na stanowisko prokurenta w Menard Polska. Od 2019 r. Norbert Kurek jest Dyrektorem Generalnym REMEA w Polsce gdzie aktywnie rozwija spółkę w zakresie wysokiej jakości badań środowiskowych oraz remediacji gruntu i wód podziemnych 

  

Norbert Kurek jest ekspertem (rzeczoznawca budowalny w zakresie geotechniki) z ponad 18 letnim doświadczeniem w geotechnice. Uczestniczył w opracowywaniu wielu projektów geotechnicznych, projektów planów remediacji oraz raportów badań specjalistycznych gruntu. Zespół specjalistów z REMEA pod jego kierownictwem przeprowadził tysiące badań w całej Polsce oraz wiele remediacji zakończonych sukcesem. Przykładem takich projektów jest m.in. rewitalizacja obszaru po byłej Koksowni Orzegów w Rudzie Śląskiej, prace remediacyjne na terenie dawnych Zakładów Chemicznych „Zachem” S.A. w Bydgoszczy czy innowacyjne prace nad stawem Kalina w Świętochłowicach. Efektem jego działań jest również 25 publikacji naukowych i technicznych w czasopismach krajowych oraz zagranicznych, których jest autorem lub współautorem.