Docelowo, w nowoczesnym centrum logistycznym stworzonych zostanie ponad tysiąc stałych miejsc pracy. Ponadto, jeszcze w trzech innych parkach pozostających w budowie, całkowita powierzchnia magazynowa przekroczy 100 tys. mkw., a wśród nich są Centrum Logistyczne GLP Lędziny (111,5 tys. mkw.), Panattoni Park Poznań (107,8 tys. mkw.), gdzie buduje się skrojona na miarę przestrzeń dla firmy spedycyjnej DHL, a także Hillwood Bydgoszcz (102 tys. mkw.).
Kolejny kwartał w pandemii pokazuje, że magazyny i powierzchnie logistyczne nie tylko nie odczuły jej skutków, ale także dostały silny impuls do dalszego rozwoju. Stabilne fundamenty, przyspieszające zmiany na rynku e-commerce i nowe strategie korzystania z tego typu obiektów, w tym zmiany w łańcuchach dostaw, nearshoring czy zapotrzebowanie na mniejsze obiekty na terenach dużych aglomeracji piszą dla sektora optymistyczny scenariusz.
Igor Roguski, dyrektor Działu Powierzchni Magazynowych i Logistycznych, Europa Środkowo-Wschodnia, BNP Paribas Real Estate Poland
Pierwszą połowę roku rynek zamknął zasobami o łącznej wielkości prawie 22 mln mkw. powierzchni. W samym tylko drugim kwartale oddano do użytku obiekty o powierzchni prawie 420 tys. mkw., a najbardziej urosły rynki w Trójmieście, Krakowie i w strefie Warszawa II.
Autorzy raportu z działu Business Intelligence Hub and Consultancy w BNP Paribas Real Estate Poland podkreślają, że sektor magazynowy i logistyczny wciąż jest na fali, o czym świadczy choćby kolejny rekordowy wynik po stronie popytu brutto (bez umów krótkoterminowych). W trzech pierwszych miesiącach 2021 roku wyniósł on około 1,6 mln mkw., żeby w kolejnym kwartale zatrzymać się na poziomie ponad 1,78 mln mkw. W tym czasie największym wzięciem cieszyły się obiekty zlokalizowane na Górnym Śląsku (popyt brutto 345 tys. mkw.) i w okolicach Poznania (popyt brutto 287 tys. mkw.). O wyjątkowo dobrej kondycji sektora świadczy ponad 40 proc. wzrost popytu w ujęciu półrocznym, w porównaniu do roku 2021 i 2020. Eksperci BNP Paribas Real Estate Poland zwracają również uwagę, że 3 na 4 podpisywane umowy to nowe kontrakty (w tym umowy najmu podpisane na obiektach wciąż pozostających w budowie), bądź też ekspansje. To, że magazyny mają wzięcie, a komercjalizacja nowych obiektów przebiega wyjątkowo sprawnie pokazuje też niska średnia stopa pustostanów. Na koniec drugiego kwartału wynosiła ona około 5,8 proc. i była niższa niż ta w kwartale pierwszym (o 0,8 p.p.) oraz przed rokiem (o 1,2 p.p.).
Sektor przemysłowo-logistyczny rozkwita, popyt jest silny, a znaczna część nowobudowanych obiektów ma już zabezpieczone umowy najmu. Więcej magazynów oznacza więcej miejsc pracy. Dziś jak na dłoni widać, że doświadczeni i wykwalifikowani pracownicy są na wagę złota, rynek wchłania ich natychmiastowo. Pracodawcy mocno ze sobą konkurują, nie tylko wynagrodzeniem, ale także podnoszeniem standardów pracy i różnymi pakietami benefitów.
Klaudia Okoń, Konsultant w dziale Business Intelligence Hub and Consultancy, BNP Paribas Real Estate Poland
Nowe inwestycje logistyczne od kilku kwartałów konsekwentnie aktywizują lokalne rynki pracy, które w większości przypadków mierzą się z gospodarczymi skutkami pandemii. Autorzy raportu zwracają uwagę, że w samych tylko największych obiektach powstających na potrzeby gigantów e-handlu zatrudnienie znajdzie ponad 5 tys. osób.